dr inż. Małgorzata Milecka

Katolicki Uniwersytet Lubelski, Wydział Matematyczno-Przyrodniczy, Instytut Architektury Krajobrazu, Katedra Kształtowania Krajobrazu


Dziedzictwo kulturowe Prezydenta Mościckiego na rzecz podniesienia walorów krajobrazowych Spały i okolic

Spała to niewielka miejscowość położona na śródleśnej polanie w Puszczy Pilickiej. Zasłynęła jako reprezentacyjny ośrodek łowiecki, który zapisał się w dziejach Polski wieloma wydarzeniami o znaczeniu historycznym. Początku reprezentacyjnej funkcji Spały należy szukać w XIX wieku, kiedy to car Aleksander III przebywając na polowaniu w spalskich lasach w 1880 roku zwrócił uwagę na urzekający fragment puszczy nad Pilicą w pobliżu młyna w Spale i wydał hrabiemu Wielopolskiemu (pełniącemu wówczas funkcję łowczego dworu) polecenie wybudowania w tym miejscu rezydencji myśliwskiej. Drewniany pałacyk myśliwski zbudowano w 1884 roku na skraju skarpy pilickiej, a jego projektantem i budowniczym był inżynier Leon Mikucki z Krakowa.1 Murowany parter budynku przeznaczony był dla dworzan cara, drewniane piętro zaś mieściło pokoje carskiej rodziny: gabinet, salon, sypialnie i jadalnię. Pozostałe pokoje przeznaczone były dla gości. Pałac posiadał narożne werandy i kryte przejście do budynku gospodarczego, zlokalizowanego na północ. Początkowo towarzyszyły mu nieliczne budowle o charakterze gospodarczym, jednak dość szybko powstały kolejne, mające na celu zapewnienie wygód przybywającym tu gościom dworu carskiego. Obok pałacu powstały: koszary, kasyno oficerskie, elektrownia, a także domy dla gości, które zachowały się do dzisiaj. W 1890 roku wniesiono 36 metrową wieżę ciśnień. Około 1900 roku zbudowano 2 hotele dla carskich gości: „Savoy” i „Bristol” (dzisiejsze „Rogacz” i „Dzik”) o architekturze określanej jako północnorosyjska (budynki z czerwonej cegły i licznymi drewnianymi zdobieniami nawiązującymi do architektury podmoskiewskich daczy).2

Car Mikołaj II - następca Aleksandra III również chętnie odwiedzał rezydencję w Spale. Pod koniec XIX wieku wokół pałacu urządzono park w stylu krajobrazowym według projektu znanego planisty Waleriana Kronenberga.3 W rezultacie w Spale powstał okazały i oryginalny w tej części Polski zespół rezydencjalny (Fot. 1). Podobny pod względem charakteru znajdował się w Białowieży.

I wojna światowa spowodowała znaczne zniszczenia rezydencji. Stacjonujący tu Niemcy urządzili w pałacu i innych obiektach Spały szpitale wojskowe, rekwirując większość wyposażenia pałacowego. W okresie tym w spalskich lasach prowadzona była rabunkowa gospodarka (tutejsze nadleśnictwo straciło w stosunku do roku 1913 niemal 50% drzewostanu). Dla ułatwienia wywozu drewna wybudowano wówczas linię kolejową Spała - Tomaszów (jej budowę ukończono w 1916 roku).4 Niemcy wycofując się w 1918 roku zniszczyli wiele budynków rezydencji, zrujnowali pałacyk i zrabowali całe jego wyposażenie.5 Po wojnie uchwałą Rady Ministrów z lutego 1920 roku zabudowania Spały przekazano pod zarząd Ministerstwa Robót Publicznych z zastrzeżeniem, iż mają one „...służyć do celów reprezentacyjnych Rzeczypospolitej (...) z uwagi na ich charakter przeznaczone są do użytku Naczelnika Państwa”. 6

Od tej chwili rozpoczął się znaczny rozwój Spały, która stała się rezydencją rządową. (Fot. 2) W latach 1923-1926 gościł tu Stanisław Wojciechowski – Prezydent II Rzeczypospolitej. Na jego polecenie inżynier Kazimierz Skórewicz zbudował w 1923 na miejscu dawnych koszar drewnianą kaplicę w stylu zakopiańskim, nazywaną przez długi czas Kaplicą Prezydentów RP p.w. Królowej Korony Polskiej (obecnie kościół parafialny p.w. św. Mikołaja).7 Jednak największy rozkwit Spały nastąpił za prezydentury Ignacego Mościckiego. Po zamachu majowym stał się on nowym gospodarzem Spały i tak ukochał tą miejscowość, że podobno spędzał w niej tyle samo czasu co w Warszawie, nic też dziwnego, że nazwano ją "drugim Belwederem”. Miejscowość ta położona w pobliżu Warszawy, ale jednak wyciszona przez naturę dawała możliwość zarówno wypoczynku, jak i organizowania różnorodnych spotkań i imprez, a w szczególności bardzo lubianych polowań. Tu zatem Mościcki realizował swą działalność na wszystkich polach, a były one bardzo szerokie... Odbudowa zniszczonej Polski bowiem dla Prezydenta Ignacego Mościckiego oznaczała równoczesną pracę polityczną, naukową, społeczną i kulturalną. Tak szerokie działania wynikały z przekonań, doświadczeń życiowych i morale tego człowieka, a także tradycji okresu międzywojennego. Choć niezbyt pozytywnie oceniany jako polityk (co do czego do dzisiaj krążą rozbieżne opinie), był wybitnym naukowcem, członkiem licznych towarzystw naukowych, doktorem honoris causa wielu polskich i europejskich uniwersytetów, odznaczony wieloma krajowymi i zagranicznymi medalami. Piłsudski prezentował nowego prezydenta jako człowieka nie związanego z żadnym obozem politycznym i posiadającego umysł nie dający się „wepchnąć w ramy doktryn, a specjalnie w ramki maluczkich doktrynek, ciasnych formułek i jeszcze ciaśniejszych prawidełek, jakimi ludzie tak chętnie krępują i siebie, i tych którzy muszą pracować nad większymi zagadnieniami”8. Dziś z perspektywy czasu znając już pasje i ogólne postawy tego człowieka możemy się domyślać, czym Spała tak zauroczyła profesora Mościkiego. Cechy tej miejscowości, które stały się już trwałą wartością kulturową to: możliwość intensywnego odczuwania związku z naturą oraz związków między dziełami przyrody i rąk człowieka, ale także możliwość kontemplacji przeszłości i wpisywania się w ciąg zdarzeń, a więc swoiste genius loci Spały.

Przebywając w Spale stał się zatem Prezydent Mościcki jednym z najważniejszych kreatorów tego miejsca i zrobił bardzo dużo dla Spały i jej świetności. Pamiętajmy, że był wielkim miłośnikiem przyrody, a polowania były tego przejawem. Może brzmi to paradoksalnie, ale miejmy świadomość, że myślistwo w pierwszej połowie XX wieku było synonimem świadomej działalności mającej na celu utrzymanie środowiska naturalnego w harmonii, traktowanej profesjonalnie i bez zbędnej czułostkowości. Na dowód można tu przytoczyć niezwykle nowoczesne, jak na owe czasy akty prawne, jak: Rozporządzenie Prezydenta Rzeczpospolitej z dnia 22 marca 1928 r. o ochronie zwierząt, czy konwencja o uregulowaniu połowu wielorybów – 24 września 1931 r. w Genewie.

Kolejne bardzo ważne nurty dla intelektualistów międzywojnia, a do takich należy zaliczyć Ignacego Mościckiego to świadomość, że krajobraz jest równocześnie wyrazem kultury kraju, w którym powstał, jak i naturalnych cech tegoż kraju. Ochrona zatem historycznych parków, ogrodów i generalnie krajobrazu jako dobra kultury i twórcza kontynuacja tradycji świadomego jego kształtowania to działania na rzecz tożsamości, tak miejscowej, jak i regionalnej, a mówiąc ogólnie narodowej. Fakt, że dziś miejsce to jest tak cenne przyrodniczo i kulturowo zawdzięczamy jego działalności polegającej na świadomej ochronie tego obszaru, stworzeniu jak najlepszych warunków dla funkcjonowania rządowej rezydencji wypoczynkowej i nadaniu jej odpowiedniego splendoru. To właśnie Ignacy Mościcki wprowadził zwyczaj obchodzenia w Spale dorocznych dożynek jako Dnia Pracy Rolniczej, na które zapraszano delegacje organizacji rolniczych z całej Polski. Pierwsze dożynki zostały zorganizowane w 1927 roku przez Związek Młodzieży Ludowej. Przybyło wtedy do Spały 12 tysięcy młodzieży wiejskiej ze wszystkich stron Polski. Ponieważ w następnych latach uczestników miało przybywać, dla potrzeb tej uroczystości w 1928 roku zbudowano stadion z trybunami i boisko, a nieco później wielką halę na 38 tysięcy osób. Zespół ten w latach powojennych dał podstawę do wybudowania Centralnego Ośrodka Sportowego w Spale, gdzie współcześnie trenują sportowcy z całego świata.9 W pałacu Prezydent przyjmował delegacje w dniu swoich imienin, tu także miały miejsce coroczne obchody dnia św. Huberta – patrona myśliwych. W latach 1934-1935 dzięki inicjatywie Prezydenta Mościckiego przeprowadzono gruntowny remont pałacu oraz wielu budynków rezydencji. W „Bristolu” urządzono kasyno i hotel ten wraz z „Savoyem” przeznaczono dla gości Prezydenta oraz rodzin pracowników kancelarii przebywających tu na wypoczynek. Spalska rezydencja była miejscem przyjęć reprezentacyjnych i polowań, które odbywały się z udziałem członków rządu, generalicji, posłów i korpusu dyplomatycznego.10 Mościcki chętnie polował w towarzystwie gości. Zaproszenie nobilitowało i mocno o nie zabiegano. Jednak, gdy ktoś nie dotrzymywał reguł myśliwskiego zachowania dostawał się na czarną listę i o następnych polowaniach w Spale mógł tylko pomarzyć.11

Prezydent Mościcki był protektorem Związku Harcerstwa Polskiego. Za jego kadencji odbył się w Spale Jubileuszowy Zlot Harcerstwa Polskiego, trwający tutaj w dniach 10-25 lipca 1935 roku. Uczestniczyło w nim ponad 20 tysięcy harcerzy z Polski oraz członków licznych delegacji polonijnych organizacji harcerskich i skautów z zagranicy. Przygotowanie zlotu w Spale wykonały harcerskie hufce pracy. W ramach tych prac zbudowano wówczas 3 drewniane mostki i 9 kładek przez Pilicę, położono 5 km nowych dróg, wybudowano 10 magazynów i 46 pawilonów handlowych, wywiercono 163 studnie (co nawet jak na współczesne warunki jest zadaniem imponującym).12

Międzywojenna Spała była także miejscem dorocznych manewrów i zawodów, zlotów fabrycznych organizacji sportowych oraz innych uroczystości sportowych i religijnych, odbywających się z udziałem Prezydenta.13 Nad samą rzeką Pilicą urządzono strzelnicę, a w pobliżu pomnika św. Huberta wybudowano oryginalną altanę w kształcie grzyba, gdzie odbywały się zabawy plenerowe. Było zatem w Spale gwarno i wesoło, bawiono się, ale także pracowano.

Prezydent sprawował mecenat nad zabytkami architektury w całej Polsce, zatem i okolice Spały zawdzięczają mu wiele i w tym zakresie. Spalski kościółek choć wystawiony na polecenie Stanisława Wojciechowskiego właśnie Prezydentowi Mościckiemu zawdzięcza najcenniejsze elementy swojego wyposażenia. (Fot. 4) W 1927 roku kaplica zyskała osiem witraży, zaprojektowanych przez Jana Winiarza i wykonanych przez krakowską firmę Żeleńskiego. Przedstawiają one Zwiastowanie Najświętszej Marii Panny, Boże Narodzenie, Świętą Rodzinę, Ucieczkę do Egiptu, Cud w Kanie Galilejskiej, Ukrzyżowanie, Zesłanie Ducha Świętego i Matkę Boską Królową Korony Polski. Niezwykle ciekawym elementem wyposażenia kaplicy jest ołtarz przedstawiający widzenie św. Huberta, wykonany w 1933 roku przez Ludwika Konarzewskiego. Ołtarz ten został poświęcony 3 listopada 1933 roku, w dniu świętego Huberta podczas uroczystości, w której uczestniczył Mościcki.14

Profesorowi Mościckiemu zawdzięczać może swoje istnienie kościół romański św. Idziego w Inowłodzu (wzniesiony przez Władysława Hermana w 1082 roku). Liczne bitwy i wypadki, jakie miały miejsce na tym terenie przyczyniły się ogromnie do jego zniszczenia. Dzieje tego niezwykłego obiektu są burzliwe - od XVI wieku popadł w zapomnienie, a po II rozbiorze Polski został zamieniony przez żołnierzy pruskich na magazyn. Dopiero wiek XX przyniósł poprawę stanu kościółka św. Idziego. Od 1911 podejmowano próby jego restauracji, ostatecznie jednak to Prezydent Mościcki w 1936 podjął decyzję o gruntownej rekonstrukcji kościoła, który ponownie poświęcono i oddano do użytkowania w 1938 roku. Zabiegom międzywojennych architektów i historyków sztuki działającym tuż przed wybuchem kolejnej - II wojny światowej zawdzięczamy surowy, wtórnie romański charakter tej niezwykłej budowli.15 (Fot. 5)

Jak już wspominano działalność Prezydenta przebiegała na wielu polach, nie można zatem zapomnieć o działaniu na rzecz ochrony przyrody. Zniszczenia Puszczy Pilickiej po I wojnie światowej spowodowały przetrzebienie zwierzyny. W 1928 roku opracowano projekt zadań gospodarczych lasów należących do rezydencji spalskiej. Poza zabiegami ochronnymi i intensywnym dokarmieniem dokonywano przesiedleń zwierzyny. Wpuszczano corocznie 100-150 sztuk zajęcy, które sprowadzane były np. z Węgier, sprowadzono także i umieszczono w zagrodzie aklimatyzacyjnej jelenie. Zakupiono i wpuszczono do lasów kilka sztuk muflonów, zorganizowano hodowlę bażantów i dzikich kaczek, które potem wypuszczano na śródleśne stawy. Poza zakupami i przyrostem naturalnym znaczne ilości zwierzyny ściągały do lasów spalskich nęcone intensywnym dokarmieniem. Wysiłki te dały nadspodziewane efekty, stan zwierzyny podnosił się bardzo szybko. W roku 1934 w położonym w pobliżu Spały Nadleśnictwie Smardzewice na obszarze 32 ha utworzono rezerwat żubrów „Książ”. Jako pierwsze sprowadzono bizony amerykańskie (4 sztuki), później żubry z Białowieży. W 1939 roku w rezerwacie było już 17 bizonów, 8 żubrów i 3 mieszańce. Jak ważna była to hodowla może świadczyć fakt, że Niemcy podczas okupacji wszystkie te zwierzęta wywieźli z Polski. Założenie rezerwatu żubrów w „Książu’ było zapewne przyczynkiem do sprowadzenia do Spały posągu żubra.16 W pałacowym parku ustawiono rzeźbę spiżowego żubra, który od 1860 roku stał w parku w Białowieży (na pamiątkę polowań cara), skąd Rosjanie w 1915 roku wywieźli go do Moskwy, by po interwencji rządu RP trafił do Warszawy i został ustawiony na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Dziś posąg ten jest nieoficjalnym godłem Spały i jednym z „namacalnych” śladów działalności Prezydenta Mościckiego. (Fot. 6)

II wojna światowa znowu przyniosła Puszczy Pilickiej straty, a Spale zniszczenia. W centrum Spały Niemcy urządzili bazę wojskową, ale pałacyk prezydencki obrabowały i spaliły wojska sowieckie w dniu wyzwolenia spod okupacji hitlerowskiej. (Fot. 3) W dniu wybuchu II wojny światowej Prezydent Mościcki przebywał w Spale, którą na zawsze już opuścił w godzinach rannych. Dalsze dramatyczne losy tego człowieka pozwalają domyślać się, że do końca życia tęsknił za swoją ukochaną Spałą, jedno jest pewne – jego obecność jest odczuwalna tutaj do dzisiaj na różnych poziomach odbioru...

Spalska rezydencja przeznaczona pierwotnie dla ograniczonego i elitarnego grona osób, z czasem stała się miejscem wypoczynku całych rzesz turystów i wczasowiczów, których nadal przyciąga niepowtarzalny urok tego miejsca. Bogata historia miejscowości to tradycje i obyczaje związane z dawnymi jej funkcjami (polowania, dożynki, zjazdy, tradycje sportowe), również „zapisy” historii w krajobrazie Spały w postaci: pomników, pamiątkowych głazów, lokalnej, oryginalnej architektury, również letniskowej zlokalizowanej w okolicznych miejscowościach, ale także ślady przepięknej, rozległej kompozycji parkowej.

Sądzę, że warto wybrać się w sentymentalną podróż po Spale i jej okolicach, nie tylko by odnaleźć ślady Prezydenta Mościckiego, ale także, by odbyć lekcje historii Polski, lekcje historii sztuki i przyrody. Patrzenie wstecz, czytanie i odczuwanie historii dostarczy nam nie tylko niebagatelnych przeżyć, ale i wiedzy. Poznanie tego miejsca i jego losów pozwoli na odtworzenie tego co zostało zapomniane, zagubione, zniszczone, a co kiedyś stanowiło cząstkę naszego państwa i jego dziedzictwa. Taka „wędrówka” winna skłonić do refleksji nad tym co często już utracone, ale także dać impuls do zobaczenia wszystkiego na miejscu, odnalezienia rzeczy dawnych w nowej rzeczywistości. Te poszukiwania i niejako przenoszenie się w czasy przeszłe wzbogacić nas mogą nie tylko o smak emocji, ale pozwolą odnaleźć dawne wartości. Nade wszystko to co zobaczymy w Spale winno skłonić nas do refleksji nad tym co robimy z naszym dziedzictwem kulturowym i natchnąć do działań w celu jak najlepszego jego wykorzystania i ochrony. Dzięki tym, którzy starają się zachować to wspaniałe spalskie dziedzictwo chroniąc je „in situ”, którzy niestrudzenie gromadzą pamiątki, a także dokumenty i fotografie możemy poznać wręcz „namacalnie” historię tego rejonu. Najważniejsza jest tradycja miejsca i fakt, że miały tu miejsce niezwykłe wydarzenia. Unikalne w tej części kraju pomniki z głazów, cmentarz ukochanych zwierząt, pamiątkowe drzewa, aleje i ścieżki spacerowe, na których spotykano Prezydenta17, nawet romantyczna wyspa na stawie - związane z nimi wspomnienia, stare fotografie... (Fot. 7) Także obrzędy, pieśni, a nawet specjały spalskiej kuchni... emocje, jakie towarzyszą historycznym obchodom uroczystości o charakterze narodowym i lokalnym - to wszystko decyduje o unikalnym duchu miejsca Spały. I choć w dużej części są to wartości niematerialne, stanowią niezwykle ważny element spalskiego dziedzictwa kulturowego przywołującego pamięć wielkiego miłośnika tej miejscowości – Prezydenta II Rzeczypospolitej Ignacego Mościckiego.


Piśmiennictwo


V. Kulus, Walerian Kronenberg, w: Materiały do Słownika Twórców Architektury Krajobrazu w Polsce, Zeszyt 1, Wydawnictwo SGGW, 1990,Warszawa;

M. Milecka., 2006, Krajobraz kulturowy Spały, w: Ochrona krajobrazu kulturowego – Kazimierz, 2006 (w druku);

B. Olszewski, Od Piątku do Soboty. Wędrówki po ziemi łódzkiej, Wydawnictwo 86 Press, 1995, Łódź;

W. Sikorski., Puszcza Pilicka i Spała, w: Chronimy polujemy wędkujemy w województwie piotrkowskim, 1985, Piotrków Trybunalski;

www.spala.pl/historia/historial, 05.2006.

www.spala.pl/historia/historia2, 05.2006.

www.smsspala.internetdsl.pl/smsspala/ospale, 09.2006.




1 W. Sikorski., Puszcza Pilicka i Spała, w: Chronimy polujemy wędkujemy w województwie piotrkowskim, 1985, Piotrków Tryb., s.42

2 www.spala.pl/historia/historia2

3 V. Kulus, Walerian Kronenberg, w: Materiały do Słownika Twórców Architektury Krajobrazu w Polsce, Zeszyt 1, Wydawnictwo SGGW, 1990, Warszawa


4 W. Sikorski., Puszcza Pilicka i Spała, w: Chronimy polujemy wędkujemy w województwie piotrkowskim, 1985, Piotrków Tryb., s.44

5 www.spala.pl/historia/historia

6 Wzmianki na ten temat znajdują się w tekach: „Ministerstwo Rolnictwa i Reform Rolnych (1918 - 1939)” w Archiwum Akt Nowych w Warszawie

7 Skromna dokumentacja projektowa kościółka znajduje się w Archiwum Akt Nowych w Warszawie w tekach „Kancelaria Prezydenta RP”

8 Cytat pochodzi z zapisanego na taśmach dźwiękowych przemówienia Piłsudskiego podczas prezentacji nowego Prezydenta.

9 www.smsspala.internetdsl.pl/smsspala/ospale

10 www.spala.pl/historia/historia

11 B. Olszewski, Od Piątku do Soboty. Wędrówki po ziemi łódzkiej, Wydawnictwo 86 Press, 1995, Łódź, s.128

12 B. Olszewski, Od Piątku do Soboty. Wędrówki po ziemi łódzkiej, Wydawnictwo 86 Press, 1995, Łódź, s.129

13 www.spala.pl/historia/historia

14 W. Sikorski., Puszcza Pilicka i Spała, w: Chronimy polujemy wędkujemy w województwie piotrkowskim, 1985, Piotrków Tryb., s.44

15 www.smsspala.internetdsl.pl/smsspala/ospale

16 W. Sikorski., Puszcza Pilicka i Spała, w: Chronimy polujemy wędkujemy w województwie piotrkowskim, 1985, Piotrków Tryb., s.46


17 B. Olszewski - autor książki „Od Piątku do Soboty. Wędrówki po ziemi łódzkiej” tak wspomina: „W latach 1938-1939 przebywałem z rodzicami na letnisku w Teofilowie, graniczącym ze Spałą. Droga do Spały była wysypana białym szutrem, jej brzegi wysadzono drzewami morwy, oblepionymi słodkimi, trochę mdłymi kuleczkami. W czasie spacerów spotykaliśmy przechadzającego się Prezydenta Mościckiego. Towarzyszyły mu dwie panie, adiutant w mundurze, czasami podążał za nimi w oddaleniu czarny kabriolet. Prezydent grzecznie odpowiadał na pozdrowienia mijających go ludzi” - Od Piątku do Soboty. Wędrówki po ziemi łódzkiej, Wydawnictwo 86 Press, 1995, Łódź, s. 128.